Moderators:Lucrezia Borgia Ferrara, Myszor, q3c, doro1, cooki, NewestSmileczy ze mna wszystko w porzadku???czy ze mna wszystko w porzadku???Mar 06, 2002#12002-03-06T23:35imprezuje trzeci dzien pod rzad... przez cala droge do domu myslalam, ze tak wlasnie zaczne... taki intrygujacy poczatek... nie, nie pije, wlocze sie tu i tam w realu i zastanawiam sie, ile jeszcze wytrzymam... ot, wczoraj: zdrowy rozsadek podpowiedzial mi, ze powinnam wyjsc z imprezy imieninowej najpozniej o polnocy - wyszlam; i co z tego, jesli w domu siadlam do komputera, weszlam na forum, na GG, i... polozylam sie o 2... pobudka byla niecale 4 godziny pozniej... no i zaczelo sie... sroda - zajecia od 8 do prawie bez przerwy - a i tak czas na forum i chwile plotek sie znajdzie - jak, nie mam zielonego pojecia, ale jest... kawa: jedna, druga, trzecia - nastroj coraz lepszy... a potem ktos rzuca haslo - w 'Kontrastach' graja 'Lautrec'a', tylko dzis, idziesz? no pewnie!!! dluga kolejka po bilety, miejsca tylko stojace - bierzemy... w rezultacie siedzimy na ziemi, film jest z napisami, widze je tylko do polowy, francuskiego nie znam zupelnie, ale podoba mi sie i film, i wszystko wokol - nie bez wplywu na to jest ten przystojny dlugowlosy brunet obok mnie - adrenalina nadal buzuje - ze nic nie jadlam??? ze nie spalam??? a kogo takie rzeczy obchodza??? w domu jestem po 23 - siec - cholera, ile trojkacikow (a ja czytam wszystko), pare kopertek na GG, juz ktos puka w monitor od srodka... kolejna noc w plecy - a ja jako ten skowronek... czy ja jestem aby normalna??? ******* piêkne kobiety s¹ dla facetów bez wyobrani *******tylko mnie popros do tanca...Mar 06, 2002#22002-03-06T23:41To zale¿y czy norm¹ jest ogó³, czy margines. Jak dla mnie jeste najzupe³niej normalna. Normalni inaczej - ³¹czcie siê!!! ***Mi³oæ jest wiat³em ¿ycia... Ma³¿eñstwo to rachunek za wiat³o...***Trzy dni i trzy noce pocieral Alladyn lampe nim zobaczyl napis "Made in China".Mar 06, 2002#32002-03-06T23:44To ja nie pukam w monitor Grunt ze sie dobrze bawisz [color=FF7F50]"W zyciu chodzi o to,by byc troche niemozliwym".[/color]"A ze ja Pan Bog stworzyl, a szatan opetal, wiec bedzie na wieki i grzeszna i swieta, i zdradliwa i wierna, i dobra i zla, poczatek i koniec ..."Mar 07, 2002#42002-03-07T00:03Nale¿a³oby zadaæ pytanie czym jest ogólnie pojêta normalnoæ. Ja to chyba w tym momencie normalna nie jestem, le¿ê w ³ó¿ku z laptopem i czytam, piszê... normalne to to nie jest wg ogólnie przyjêtych norm, ale jako to mnie nie martwiW niczym sie tak chamstwo ludzkie nie wyjawia jak w usmiechu. K. Przerwa-TetmajerMar 07, 2002#52002-03-07T00:10Mar 07, 2002#62002-03-07T00:29Burak, a mo¿e Ty zaj¹³by siê jakimi sportami obronnymi chêtnie udzielê Ci kilku lekcji W niczym sie tak chamstwo ludzkie nie wyjawia jak w usmiechu. K. Przerwa-TetmajerMar 07, 2002#72002-03-07T00:31Jestem saperem i doskonale okopujê siê Mar 07, 2002#82002-03-07T00:39Widzia³am ju¿ gdzie, ¿e na mój widok zajmujesz zapewne z góry upatrzone miejsce w okopach i s³usznie W niczym sie tak chamstwo ludzkie nie wyjawia jak w usmiechu. K. Przerwa-TetmajerMar 07, 2002#92002-03-07T00:50tylko mnie popros do tanca...Mar 07, 2002#102002-03-07T01:17Wczesniej ogladalam film o wiezieniach dla okrutnych przestepcow,wiec nie pukalam Burak,o co chodzi? Przeciez ja zupelnie normalna jestem [color=FF7F50]"W zyciu chodzi o to,by byc troche niemozliwym".[/color]"A ze ja Pan Bog stworzyl, a szatan opetal, wiec bedzie na wieki i grzeszna i swieta, i zdradliwa i wierna, i dobra i zla, poczatek i koniec ..."
Chciałbym się dowiedzieć czy z moim komputerem wszystko jest w porządku:-czy wszystkie podzespoły są w pełni sprawne-czy podzespoły są odpowiednio dobrane-czy z systemem wszystko w porządku. Proszę o sprawdzenie dlatego, że kiedyś mój komputer chodził kilka krotnie szybciej, a teraz chodzi tak sobie. Oto raport z EVERESTA:
Czy wszystko ze mną w porządku? Ptak wypadł z gniazda i zginął śmiercią tragiczną upadając na kostkę brukową na moim podwórku. Postanowiłem, że zrobie zdjęcia ofiary z karteczką z cyfrą jak w filmach, buduje mu trumnę oraz za kilka dni planuję zrobić ekshumację. #pytanie #psychiatria #psychologia
Nie powinnaś dłużej cierpieć w milczeniu. Powiedz prawdę o tym, jak się czujesz swoim bliskim, jeszcze dzisiaj. Jeśli nie masz na to siły, pokaż ten tekst mężowi, przyjaciółce, czy rodzicom, i powiedz: „to o mnie”. To będzie twój pierwszy krok do zmiany. Odzyskaj z powrotem swoją radość. Jeszcze może być „ w porządku”. #1 Renfri1282 Nowy uczestnik Bywalec 3 postów Imię:Klaudia @Przywołaj Napisano 06 maj 2016 - 22:08 Witam, Od jakiegoś czasu zauważyłam, że jest coś ze mną nie tak, często odczuwam wahania nastrojów i ogólne przygnębienie, ciężko mi rano wstawać z łóżka, gdy otwieram oczy pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to: "i znowu muszę żyć", z zasypianiem nie mam problemów. Nic mnie nie cieszy, nie potrafię się cieszyć nawet z dobrych rzeczy jakie mnie w życiu spotykają, nie mam jakiejś trudnej sytuacji życiowej. Często miewam myśli samobójcze ale nie potrafię targnąć na swoje życie, ponieważ za każdym razem myślę o moim mężu i moich rodzicach. Prawie cały czas odczuwam stres i wewnętrzny niepokój. Kiedyś lubiłam swoją pracę, teraz jej nienawidzę. Przestałam spotykać się z moimi przyjaciółmi ponieważ od razu po pracy chcę wrócić do domu i do wieczora leżeć na kanapie. Nie potrafię się skupić np. przy czytaniu książki, mam też problemy z pamięcią. Na początku myślałam, że są to problemy związane z zimowo - jesienną porą roku, ale niestety teraz jest piękna pogoda a ze mną dzieje się coraz gorzej. Czy powinnam udać się po pomoc do specjalisty? Czy może przesadzam... Czy powinnam udać się do psychiatry czy psychologa? Czy jest szansa że będę w stanie normalnie funkcjonować? Jeśli udam się do specjalisty to jak zacząć taką rozmowę? Mam 25 lat. Do góry #2 Renfri1282 Renfri1282 Nowy uczestnik Bywalec 3 postów Imię:Klaudia @Przywołaj Napisano 09 maj 2016 - 15:59 Dzięki za odpowiedź . Jutro idę na pierwszą wizytę! Pozdrawiam. molenka i Wisienka770330 lubią to Do góry #3 molenka molenka Molly Administrator 14406 postów Płeć:Kobieta @Przywołaj Napisano 09 maj 2016 - 16:14 Witam, Od jakiegoś czasu zauważyłam, że jest coś ze mną nie tak, często odczuwam wahania nastrojów i ogólne przygnębienie, ciężko mi rano wstawać z łóżka, gdy otwieram oczy pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to: "i znowu muszę żyć", z zasypianiem nie mam problemów. Nic mnie nie cieszy, nie potrafię się cieszyć nawet z dobrych rzeczy jakie mnie w życiu spotykają, nie mam jakiejś trudnej sytuacji życiowej. Często miewam myśli samobójcze ale nie potrafię targnąć na swoje życie, ponieważ za każdym razem myślę o moim mężu i moich rodzicach. Prawie cały czas odczuwam stres i wewnętrzny niepokój. Kiedyś lubiłam swoją pracę, teraz jej nienawidzę. Przestałam spotykać się z moimi przyjaciółmi ponieważ od razu po pracy chcę wrócić do domu i do wieczora leżeć na kanapie. Nie potrafię się skupić np. przy czytaniu książki, mam też problemy z pamięcią. Na początku myślałam, że są to problemy związane z zimowo - jesienną porą roku, ale niestety teraz jest piękna pogoda a ze mną dzieje się coraz gorzej. Czy powinnam udać się po pomoc do specjalisty? Czy może przesadzam... Czy powinnam udać się do psychiatry czy psychologa? Czy jest szansa że będę w stanie normalnie funkcjonować? Jeśli udam się do specjalisty to jak zacząć taką rozmowę? Mam 25 lat. Hej, możesz zabrać na wizytę pierwszy akapit z Twojego wpisu powyżej Czy jeśli boli Cię masakrycznie ząb i trwa to tygodniami, to też się zastanawiasz, czy na pewno tak boli, czy też jednak przesadzasz? Powodzenia na wizycie! Wisienka770330 lubi to Do góry #4 Renfri1282 Renfri1282 Nowy uczestnik Bywalec 3 postów Imię:Klaudia @Przywołaj Napisano 15 maj 2016 - 00:41 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jestem już po wizycie. Stwierdzono u mnie bardzo silną depresję i w moim przypadku zastosowano farmakologię. Czekam na poprawę. Pozdrawiam. Do góry #5 molenka molenka Molly Administrator 14406 postów Płeć:Kobieta @Przywołaj Napisano 16 maj 2016 - 22:53 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jestem już po wizycie. Stwierdzono u mnie bardzo silną depresję i w moim przypadku zastosowano farmakologię. Czekam na poprawę. Pozdrawiam. no to teraz cierpliwości dużo musisz mieć, bo wiesz, nie od razu Kraków itd nie wiem, jak u Ciebie z samodyscypliną, ale u mnie i wielu znanych mi osób sprawdziło się wprowadzenie surowej dyscypliny na początku leczenia: - chodzenie spać o tej samej godzinie (czyli - wyłączanie kompa i TV - pilnowanie stałych godzin przyjmowania leków - szukanie dobrych rzeczy, zdarzeń, tworzenie dobrych myśli - jedzenie zdrowych produktów/potraw - szukanie harmonii, wyciszenia, np. przez modlitwę (jeśli wierzysz) Zatroszcz się o siebie, jak o najbliższą osobę. Do góry . 707 655 387 26 666 239 182 314