Tak, psy mogą jeść gotowaną wątrobę. Psy nie znoszą zbyt dużej ilości witaminy A, a wątroba jest naprawdę bogata w witaminę A. Daj swojemu psu tylko jedną uncję wątroby dziennie, a nie będzie narażony na przedawkowanie. To świetny sposób, aby dać Twojemu psu pożywny rodzaj mięsa.
21:23😁 EDM to nie Techno!To ze Techno jest muzyka elektroniczna nie powinno sie jej mylic z EDM! Na filmiku sa przedstawione roznice miedzy Techno a EDM dla niej wtajemniczonych w undergroundowe elektroniczne dzwieki!Trzeba zapamietac ze EDM to nie jest Techno a ta blond lalunia to nie jest prawdziwa DJka! 21:34 odpowiedzXinjin155 MYTH DEEP SPACE 9 wątroba nie mięso, śledz nie ryba, szwagier nie rodzina, kaszub nie człowiek, edm nie techno! 21:35 To jest techno kolego.. ;) Wiadomo. EDM to abominacja, Armin to pozer. [link] post wyedytowany przez Garruk_Wildspeaker 2019-06-26 21:37:31 21:38 Cytując znawce muzyki i kultury Mariana Paździocha: "Od techno można z nudów zdechnąć". 00:28 Może załóż wątek edukacyjny jak gęstochowa.
Wyraz szwagier jest tak zwanym germanizmem, a więc pochodzi z języka niemieckiego. Wywodzi się od rzeczownika Schwager , które ma identyczne znaczenie. Język polski zapożyczył to słowo nieznacznie tylko zmieniając jego pisownię, która de facto, jest zapisem fonetycznym niemieckiego rzeczownika.
Wędkarstwo Forum Ochrona środowiska - kłusownictwo na forum Łowcy znad polskich rzek 2012-02-01 / 50 odpowiedzi / 3 zdjęć ryukon1975 Wujek Google i ciocia Wikipedia mówią: "Wędkarstwo – rodzaj hobby, zajęcia rekreacyjnego i sportu, polegający na łowieniu ryb na wędkę."Dalej ciocia Wikipedia mówi: "Spinning – metoda sportowego połowu ryb na wędkę przy użyciu wędki, kołowrotka i sztucznej przynęty polegająca na naprzemiennym zarzucaniu jej i ściąganiu za pomocą kołowrotka."Z tego co ona twierdzi każda metoda połowu ryb wędką, może być i hobby(rekreacją) i sportem. Czyli te źródła są zgodne z tym co napisałem na początku--"Każdy na swój sposób widzi wędkarstwo".Jak widzę wędkarza nie pytam go czy idzie nad wodę odpoczywać, czy uprawiać sam to sobie oceni, i myślę że nikt nie potrzebuje narzucać drugiemu łowiącemu swojego zdania w tym temacie.:) (2012/02/02 10:47) jarekk Wujek Google i ciocia Wikipedia mówią: "Wędkarstwo – rodzaj hobby, zajęcia rekreacyjnego i sportu, polegający na łowieniu ryb na wędkę."Dalej ciocia Wikipedia mówi: "Spinning – metoda sportowego połowu ryb na wędkę przy użyciu wędki, kołowrotka i sztucznej przynęty polegająca na naprzemiennym zarzucaniu jej i ściąganiu za pomocą kołowrotka."Z tego co ona twierdzi każda metoda połowu ryb wędką, może być i hobby(rekreacją) i sportem. Czyli te źródła są zgodne z tym co napisałem na początku--"Każdy na swój sposób widzi wędkarstwo".Jak widzę wędkarza nie pytam go czy idzie nad wodę odpoczywać, czy uprawiać sam to sobie oceni, i myślę że nikt nie potrzebuje narzucać drugiemu łowiącemu swojego zdania w tym temacie.:)Może to jak z jazdą na rowerze. Prawie każdy z nas lubi spędzić aktywnie czas, wyskoczyć za miasto z kumplami lub rodziną, ale jeżeli u kogoś pojawia się potrzeba pościgania, to może to realizować na dobrą sprawę nawet nie zmieniając sprzętu na którym jeździ. Dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu zaangażowania rodzi się potrzeba inwestowania i przejście na poziom wyczynu. Wydaje mi się, że jest tu sporo analogii. Ciekawe tylko czy rowerzyści rekreacyjni podobnie nie lubią tych sportowych ? ;) A może to tylko kwestia ludzka. (2012/02/02 11:32) pawelz przypadku rowerzystow, Ci rekreacyjni mijaja sie daleko z tymi wyczynowymi podczas uprawiania swojego wedkarstwie jest juz zupelnie Ilez to razy jechalismy na ryby i musielismy zmieniac lowisko - bo byly zawody. Mi zdarzylo sie to juz wielokrotnie. (raz nawet pojechalem 250 km po to zeby drugiego dnia (wyjazd dwudniowy) z rana pakowac manatki i wracac do Wiele ryb ginie w czasie trwania jak my to nazywamy zawodow. I to ryb, ktorym by sie nie stala krzywda w czasie rekreacyjnego lowienia (drobnica na ktora nastawiaja sie w wiekszosci sportowcy).3) My wszyscy (czy startujemy czy nie) w jakims tam stopniu robimy zrzute na sportowcow (zapisane w Statucie).Dlatego przecietni wedkarze niezbyt przychylnym okiem patrza na zawodnikow. Gdyby zawody nie kolidowaly z rekreacyjnym lowieniem (byly przeprowadzane na jakichs wydzielonych lowiskach przeznaczonych tylko pod zawody na rybach odpowiednio wczesniej wpuszczony dla zawodnikow) sadze ze nie byloby zadnego poki zawody beda uszczuplaly zasoby naszych wod, poki w czasie zawodow wedkarze beda wypraszani z lowisk poty zgody nie poza tym co to za zawody, w ktorych ogromna role odgrywa szczesliwy los. Zwlaszcza tam gdzie jest podzial na sektory i nie wolno necic ryb. Jaki to sport w muszkarstwie gdzie losuje sie sektor w ktorym nie ma ryb. Sam startowalem w zawodach spinningowych. Byly rozgrywane w jednej turze. Byly trzy sektory. Wszystkie znalem doskonale i wiedzialem ze w jednym NIE MA RYB. Modlilem sie zeby go nie wylosowac. Prawem Murphego wylosowalem. Oczywiscie wyzerowalem. . Jak o ile pamietam 100% pozostalych wedkarzy z tego sektora. (2012/02/02 11:51) u?ytkownik27896 Sport czy nie sport? dla mnie to po prostu pasja, ale jak się tak głębiej zastanowić wszyscy mają tu po trosze bo przecież jak umówię się z kolegą na nocną zasiadkę, napalę ognisko usmażę kiełbaskę, wypiję piwko to raczej sportem nazwać tego nie można. Jednak gdy zasuwam ze spinem siedem kilometrów po krzakach, chaszczach wzdłuż brzegu rzeki i oddaje setki bardziej lub mniej precyzyjnych rzutów to według mnie nie ma to nic wspólnego z relaksem i wypoczynkiem. (2012/02/02 12:05) Randal Alan Scotthorne, wielokrotny mistrz świata, ten to ma szczęście. To oczywiście żart z mojej strony. Ja osobiście mam głęboki szacunek dla ludzi z osiągnięciami w tej dyscyplinie. Panowie pamiętajcie że właśnie dzięki takim ludziom Świat wędkarski stoi technologicznie tak wysoko. Całymi garściami czerpiecie z ich doświadczeń i jeszcze ich nie szanujecie, to takie Polskie.. (2012/02/02 12:15) zbynio5o chodzi o mnie, to jakoś nigdy nie traktowałem wędkarstwa jako jako zaspokojenie cząstki siebie jako łowcy. Te podniecenie, adrenalina podczas oczekiwania a w rezultacie hol ryby. Każdy z nas potrzebuje tego więcej lub mniej. Mnie wystarczy jak w okresie letnim mam okazje raz w tygodniu wysiedzieć sie nad wodą. Oczywiście przerwa zimowa trwa stanowczo za długo i człowieka nieco nosi :) ale ogólnie chodzi właśnie o to, aby na chwile zapomnieć o wszystkim co mnie wkurza i boli. Wędkarstwo, to dla mnie taki "lekarz specjalista" od choroby ducha :)A p. Bolesław Michalski tak to interpretuje, myśle że mądrze : (2012/02/02 12:25) Bernard51 Ciekawe tylko czy rowerzyści rekreacyjni podobnie nie lubią tych sportowych ? ;) A może to tylko kwestia ludzka. Moze to kwestia ludzka tylko dla wlasnej ideologi i tu sie powiedzmy zaczynaja schody rowerzysta rekreacyjny nie oplaca za to ze jezdzi dla wlasnego zdrowia i przyjemnosci skladek czlonkowskich na PZKOL z ktorych jest utrzymywany sport kolarski dla dobra nas wszyskich i ogolu osiagajacy winiki z ktorymi sie utozsamiamy jako ( braklo nam do IV) i jestesmy nieraz dumni z wynikow ale juz nie za nasza mamone!!!PZPN wyjazd na ente mistrzostwa zawodnikow +sztab szkoleniowy i medyczny-odnowa ,31 osob delegacja PZPN prezes Lato plus wszystkie piony szkoleniowe z obstawa-swita 43 osoby Przyklad daje do myslenia (2012/02/02 12:29) koksik2703 Skoro gra w szachy jest sportem. To wędkarstwo też jest sportem. Ja tak sądze jak z resztą wszyscy moi znajomi. (2012/02/02 15:39) Iras1975 Wujek Google i ciocia Wikipedia mówią: "Wędkarstwo – rodzaj hobby, zajęcia rekreacyjnego i sportu, polegający na łowieniu ryb na wędkę."Dalej ciocia Wikipedia mówi: "Spinning – metoda sportowego połowu ryb na wędkę przy użyciu wędki, kołowrotka i sztucznej przynęty polegająca na naprzemiennym zarzucaniu jej i ściąganiu za pomocą kołowrotka."Z tego co ona twierdzi każda metoda połowu ryb wędką, może być i hobby(rekreacją) i sportem. Czyli mogę się uważać za sportowca? Dzięki kolego. :) Muszę tylko pamiętać by nie podnosić głowy zbyt wysoko , bo czasem potknę się o kamień i upadnę boleśnie. ;) (2012/02/02 15:42) jarekk Alan Scotthorne, wielokrotny mistrz świata, ten to ma szczęście. To oczywiście żart z mojej strony. Ja osobiście mam głęboki szacunek dla ludzi z osiągnięciami w tej dyscyplinie. Panowie pamiętajcie że właśnie dzięki takim ludziom Świat wędkarski stoi technologicznie tak wysoko. Całymi garściami czerpiecie z ich doświadczeń i jeszcze ich nie szanujecie, to takie Polskie..Ciekawa obserwacja. Z jednej strony powszechna niechęć do sportowców, z drugiej nawet na wszystkie blogi zawodników są oblegane, a oni zasypywani pytaniami o każdy detal. To tak jakbyśmy chcieli posiąść ich wiedzę, ale potem zlikwidować :) (2012/02/02 16:16) Iras1975 "To tak jakbyśmy chcieli posiąść ich wiedzę, ale potem zlikwidować :)" Tutaj masz w 100% rację. Ja miałem kilka takich sytuacji w życiu(nie na forum) kiedy osoby które uczyłem wędkarskiego rzemiosła w pewnym momencie zaczęły "kozaczyć" i udawać przed innymi nie wiadomo jakich spinningistów. Jednak gdy przestali łowić ryby i próbowali znowu się uśmiechnąć do mnie ja już nie byłem taki skory do pokazywania miejscówek, przynęt itd... Mogą co prawda podglądać zdjęcia i filmy ale nie za wiele im to pomoże, bo bez poprowadzenia "za rączkę" na łowisko są jak małe dzieci. (2012/02/02 17:01) Roxola Tak sobie czytam i czytam Wasze zgadzam się z Wami. Zarówno z tymi, którzy są przeciwni jak również, z tymi co rozumieją taką formę że można być niezadowolonym, w przypadku gdy się jedzie kilkadziesiąt kilometrów, aby w spokoju połowić ryby, a na miejscu okazuje się że są również była bym zawiedziona, że łowisko zwolni się dopiero o 14:00Biorąc udział w zawodach mamy okazję poznać wielu ciekawych trzy godziny pełnego skupienia, ale na łowisku zwykle jesteśmy godzin siedemJest czas aby porozmawiać, pośmiać się. Jak będziecie mieli okazję zobaczyć zawody np; na szczeblu Okręgowymto przejdźcie się do sektora ,w którym są pod wrażeniem jaki widok :) I atmosfera jest prawdą,że łowi się tylko małe zawodnik stara się złowić ,,bonusa" ale często małymi trzeba się adrenalina, jest wysiłek psychiczny i fizyczny pomimo,że kije już nie ważą zwabić rybę w łowisko i ją tam przytrzymać, wykorzystać każdą minutę z tych trzech godzin. (2012/02/02 18:18) obcy91 Nie raz na zawodach spinningowych trzeba przejść kilometry aby dojść pod sprawdzone miejsce bądź znaleźć dla siebie tą wymarzoną cofkę lub korzeń zatopiony w wodzie. Zgadzam się z koleżanką, że na zawodach a szczególnie przed nimi panuje zazwyczaj cisza i każdy na pewno w głowie obmyśla gdzie iść co założyć jako pierwsze. No i najfajniejszy moment to końcowy, ogłoszenie wyników i wspólny posiłek, oraz często wzbogacone przez wędkarzy opowieści z samotnej wędrówki, co się spięło co urwało zestaw itp. Lecz tak na prawdę wszystko przebiega w przyjaznej atmosferze. Niezapomniane chwile. A i czasem uda się zdobyć jakąś pamiątkę w postaci statuetki,pucharu, dyplomu, bądź nagrody. (2012/02/02 18:34) ryukon1975 Czym by wędkarstwa nie nazwać czy jak by je nie określić,nadal będę je kochał.:)Tego nie zmieni nic.:))) (2012/02/02 18:48) Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników. cierpliwy1 Ja też kocham wędkarstwo ,od pierwszej złowionej płotki minęło 44 lata. (2012/02/03 16:42) Jack14 Dla mnie wędkarstwo to pasja, hobby, rekreacja, wypoczynek itp. Nie mogę zrozumieć dlaczego wędkarstwo ma być "rywalizacją, zawodami, sportem itp. Staram się jak mogę ale zastanawiam się dlaczego? Czy ten przysłowiowy Kowalski z Nowakiem czują jakąś chęć rywalizacji kto lepszy ?? No może to jedyny sposób na ruszenie "naszego tyłka" z foteli to "zawody, nagrody, puchary, medale"? Szanuję zdanie odmienne ale proszę się zastanowić nad tym co napisałem. (2012/02/03 19:17) Iras1975 Od X lat moje motto brzmi- Wędkarstwo powinno relaksować, a nie stresować... I jest tylko małą kropeczką nad "i" do tego co napisał kolega z 75 ;) Myślę jednak, że na tamtym poście ta dyskusja powinna się zakończyć... (2012/02/03 21:18) Diablo Dla mnie wędkarstwo to pasja, hobby, rekreacja, wypoczynek itp. Nie mogę zrozumieć dlaczego wędkarstwo ma być "rywalizacją, zawodami, sportem itp. Staram się jak mogę ale zastanawiam się dlaczego? Czy ten przysłowiowy Kowalski z Nowakiem czują jakąś chęć rywalizacji kto lepszy ?? No może to jedyny sposób na ruszenie "naszego tyłka" z foteli to "zawody, nagrody, puchary, medale"? Szanuję zdanie odmienne ale proszę się zastanowić nad tym co napisałem. popieram (2012/02/03 23:42) kaban Przez dobrych kilka lat "rywalizowałem" (spinning) z wszystkimi kolegami po kiju. Każde zawody poprzedzone przygotowaniami i wywiadem od znajomych. Setki urwanych przynęt na wielu rzekach i zbiornikach. A wniosek jeden- to była jedna z lepszych szkół jakie zaliczyłem w życiu. Po wszelkich zawodach trzeba wyciągnąć wnioski -co źle a co dobrze zrobiłem. Spotkania z kolegami były niemniej ważne bo zawsze można było się dowiedzieć co dzieje się na konkretnym łowisku. Moje kontakty ze spinningistami na Mistrzostwach Polski zmieniły moje podejście do spinningu w każdej postaci- ilość informacji dosłownie mnie przytłoczyła,a z wielu korzystam do dziś. Podsumowując to wędkarstwo obojętnie czy "zawodnicze" czy tylko relaksacyjne uważam za sport. Skoro pan czy pani spacerujący z kijkami bez nart po wydeptanych ścieżkach są "aktywni" to czemu nie ja przedzierając się latem przez krzaczory,a zimą przez zaspy aby dotrzeć do brzegu ukochanej rzeki. Pozdrowionka dla wszystkich sportowców niemających kwalifikacji na olimpiadę. (2012/02/09 15:43) Piotr 100574 Dla mnie wędkarstwo to pasja, hobby, rekreacja, wypoczynek itp. Nie mogę zrozumieć dlaczego wędkarstwo ma być "rywalizacją, zawodami, sportem itp. Staram się jak mogę ale zastanawiam się dlaczego? Czy ten przysłowiowy Kowalski z Nowakiem czują jakąś chęć rywalizacji kto lepszy ?? No może to jedyny sposób na ruszenie "naszego tyłka" z foteli to "zawody, nagrody, puchary, medale"? Szanuję zdanie odmienne ale proszę się zastanowić nad tym co napisałem. popieram (2012/02/09 18:20) Przemo-77 Myślę, że wędkarstwo nie jest sportem. Na pewno jest nałogiem. (2012/02/09 18:30) Przemo-77 Wątroba nie mięso szwagier nie rodzina - w baniak szwagra lej :) (2012/02/09 18:31) Lucasix A dla osobiście wędkarstwo jest sportem. Trochę ruchu, obieranie techniki, obserwacja łowiska. Jedni mówią, że ze sportem to nie ma nic wspólnego, gdyż opiera się głownie na szczęściu. To w takim razie czemu poker uważany jest za sport albo taki snooker, gdzie również ruchu zbyt dużo nie ma, a szczęście stanowi więcej niż połowę sukcesu ?Pozdrawiam (2012/02/14 12:01) Jack14 Może trochę z przekory ale czy wyprowadzanie psa to też już sport czy nie? Lata takie coś po wszystkich trawnikach i krzakach poznaje nowe tereny ja oczywiście zgodnie z przepisami trzymam to coś na smyczy i co? uprawiam sport ? (dodam wyczynowy). Dlaczego np. gra w karty to sport? To nie sport tylko nazwa lub sposób w jaki zostaje rozegrywany itp. Sport rownież może się kojarzyć z marką papierosów bez filtra, który to oczywiście nie zaliczam do żadnej z opcji np. rekreacja no może wyczyn bo jeszcze żyję. Pozdrawiam. (2012/02/14 16:43) Lucasix Nikt tu nie mówi o słownikowej definicji sportu. Każdy wyraża swoją opinię i nie powinno być w tym sporna i tyle. Dla innych to sport, dla innych - nie i "kropka". (2012/02/14 20:38) Wędkarstwo wiadomości Sklep dla wędkarzy
W 2017 roku odmawiałam Nowennę Pompejańską w intencji „o wiarę potrzebną do uzdrowienia Szwagra”. Miało być po prostu o uzdrowienie, ale w dniu rozpoczęcia NP gdzieś „przypadkiem” usłyszałam, że nie powinniśmy się modlić o uzdrowienie, tylko o wiarę potrzebną do uzdrowienia. Wtedy byłam przekonana, że chodzi o wiarę Szwagra, bo…
Gdy mówimy o rodzinie współmałżonka, mamy na myśli przede wszystkim teściów i konflikty, jakie zdarzają się na tej linii. Tymczasem równie oziębłe bywają relacje z rodzeństwem współmałżonka. Jak wówczas załagodzić napięcia?„Biorę sobie ciebie za żonę/męża” – to krótkie zdanie wypowiedziane w czasie przysięgi małżeńskiej oznacza, że przyjmujemy naszego współmałżonka takim, jaki jest, wraz z całym jego zapleczem rodzinnym. Jest synem lub córką swoich rodziców i to stanowi część jego tożsamości; nie możemy tego nie możemy też pozbyć się jego sióstr i braci, nie możemy ich pominąć, jeżeli rzeczywiście kochamy naszego męża lub żonę. Tymczasem niektórzy tłumaczą swój brak entuzjazmu wobec perspektywy wejścia w rodzinę współmałżonka mówiąc: „poślubiłem ciebie, a nie twoją rodzinę”. To prawda, w tym sensie, że więź małżeńska ma pierwszeństwo przed więzami krwi, jednak jest to stwierdzenie fałszywe, jeśli zamierzamy odrzucać te więzi rodzinne, traktując je jako coś zewnętrznego, a nawet obcego wobec miłości podarowany przez naturę Szwagier bądź szwagierka są przyjaciółmi podarowanymi nam zarówno przez naturę, jak i poprzez wybór małżonka. To dodatkowy powód, by tę „przyszywaną rodzinę” przyjąć rzeczywiście jako „wartość dodaną”! Pojawienie się szwagra lub szwagierki wśród rodzeństwa wnosi powiew świeżego powietrza, który może odnowić braterskie i siostrzane relacje, obniżyć napięcie, zapoczątkować coś drugiej strony, poznawać i uczyć się cenić braci i siostry współmałżonka, oznacza uczyć się lepiej go kochać. Słuchając jego wspomnień z dzieciństwa, obserwując szczególny rodzaj porozumienia jaki łączy go z jednym czy drugim bratem, odkrywamy naszego współmałżonka jeszcze bardziej. Często przyjaźnie zawiązują się również pomiędzy nowo przybyłymi do rodziny, którzy tworzą wspólny, oparty na sympatii front wobec nowej rodziny, której częścią właśnie się jednak biorą się napięcia?Gdy zawieramy związek małżeński, nic już nie jest takie, jak wcześniej: relacje z rodzeństwem, podobnie jak relacje z przyjaciółmi, muszą się zmienić. Nie zawsze jest to łatwe, nawet, a może zwłaszcza, pomiędzy braćmi i siostrami, których łączą bliskie więzi. Skoro niektóre matki bywają zaborcze, podobnie jest z niektórymi siostrami (lub braćmi), które kiepsko przyjmują pojawienie się „obcego” w rodzinie, zajmującego nagle pierwsze miejsce w sercu brata lub siostry! Zazdrość pojawia się również wtedy, gdy widzą, jak nowo przybyły zdobywa sympatię ich własnych rodziców. Nie dziwmy się więc, że relacje z rodzeństwem współmałżonka są trudne. Życie rodzinne nigdy nie jest proste. To prawda stara jak świat!Ponadto nie zapominajmy, że każde małżeństwo konfrontuje ze sobą dwa zupełnie różne światy: nawet wówczas, gdy rodziny obojga małżonków łączy podobne wykształcenie, gusta czy światopogląd (a co dopiero wówczas gdy tak nie jest), zarówno jedna, jak i druga strona musi przyswoić sobie odmienne zwyczaje, tradycje, sposób okazywania uczuć czy wyrażania sprzeciwu. To wymaga czasu, a przede wszystkim wiele miłości i wzajemnego złotych zasad, które mogą ułatwić życiePierwszą z nich jest życzliwość. Jeśli koniecznie zależy ci na tym, by zasiać niesnaski w rodzinie, doskonale sprawdzi się metoda jak najczęstszego i umiejętnego obgadywania. Rezultat gwarantowany przez diabła – tego, który dzieli – we własnej osobie. Kolejnym niezbędnym składnikiem jest dyskrecja. Niełatwo się nią posługiwać, ponieważ często trudno wyczuć granicę pomiędzy właściwym poszanowaniem prywatności każdej z osób, a przesadnym milczeniem, które może zostać odczytane jako sztuczne lub jako brak wszystko to wieńczy odpowiednia dawka pokory i humoru: nie ma co dramatyzować, skoro nie jest to warte naszych siwych włosów (dotyczy ty jakiś 99 % rodzinnych sprzeczek). Należy pamiętać również o przebaczeniu, bez którego nie ma mowy o miłości braterskiej. A przede wszystkim, nie ma co próbować robić więcej niż jesteśmy w stanie znieść: możemy kochać naszego szwagra czy szwagierkę, a jednocześnie nie musimy spędzać dziesięciu dni wakacji w jednym domu!Christine PonsardCzytaj także:Poszła do Auschwitz zamiast męża. Niezwykła historia Stefanii Budniak [wywiad]Czytaj także:Nie tylko ciocia… Znacie dawne określenia członków rodziny?
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. agresywny szwagier Przez Gość dagrarraa, Styczeń 26, 2013 w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
CYTAT(drariusz)OSKARŻAM PRAWO RODZINNE O to że:- preferuje jedną płeć- promuje postawy roszczeniowe- deprawuje - rozbija rodziny- nie jest zainteresowane prawdą obiektywną- jest socjalistyczne (w ogólnym, ale i tak pejoratywnym, znaczeniu tego słowa)Zapraszam do dyskusji prokuratorów posiłkowych i ewentualnych obrońców :mrgreen:aby było wszystko jasne oto definicja Prawa rodzinnego;CYTATPrawo rodzinnePrawo rodzinne jest to wyspecjalizowany dział prawa cywilnego regulujący stosunki prawne w rodzinie zarówno niemajątkowe i majątkowe, jej istnienie i funkcjonowanie, stosunki wewnątrz rodziny jak i z osobami pojęcia związane z prawem rodzinnym to:MałżeństwoPrzysposobienieObowiązek alimentacyjnyOpiekaKuratelaDefinicja rodziny;CYTATRodzina, funkcje rodzinyRodzina to najmniejsza komórka społeczna, którą tworzy kobieta i mężczyzna, którzy zawarli formalnie zgodnie z obowiązującymi przepisami związek małżeński. Rodzina powstaje więc na wskutek zawarcia to podstawowa grupa społeczna. W rodzinie można odnaleźć siły społeczne takie jak: walory psychiczne jej członków, wspólne wartości, idee łączące rodzinę, więź to mała grupa pierwotna złożona z osób, które łączy stosunek małżeński i rodzicielski oraz silna więź międzyosobnicza. Chodzi o stosunek rodzicielski w szerokim społeczno – prawnym rozumieniu tego terminu, umacniany z reguły prawem naturalnym, obyczajami i kontekstem jest elementem ładu społecznego, tworzona jest dla dobra małżonków i członków jego są równoprawnymi partnerami. Funkcje rodziny:- opiekuńcza- wychowawcza- seksualna- ekonomiczna- gospodarcza- prokreacyjna- socjalizacyjna Do głównych funkcji rodziny zalicza się:l) funkcje prokreacyjne,2) przygotowywanie dzieci do wejścia w życie społeczne, ich pielęgnowanie i wychowywanie oraz zapewnienie im odpowiedniego startu życiowego,3) prowadzenie gospodarstwa domowego, zaspokajającego potrzeby członków r.,4) sprawowanie pieczy nad życiem członków rodziny, ich zachowaniem, kulturą, zdrowiem, trudnościami ulegają podstawowe funkcje rodziny, a zwłaszcza: materialno-ekonomiczna, opiekuńczo-zabezpieczająca, socjalizacyjna, prokreacyjna. Zmienia się hierarchia tych funkcji, niektóre tracą na znaczeniu (np. legalizacyjno-kontrolna), inne nabierają szczególnej wagi (np. emocjonalno-ekspresyjna)
KOSZULKA DLA SZWAGRA NA PREZENT SZWAGIER NIE PYTA. (46,55 zł/szt.) Produkt: T-shirt męski okrągły dekolt DRUKOMA r. S.
Meghan Markle ma bardzo skomplikowane relacje ze swoją rodziną. Gdy wychodziła za mąż za księcia Harry'ego, wyszło na jaw, że jej własny ojciec próbował się dogadać z paparazzi na sprzedaż zdjęć ze nastąpiła seria publicznych upokorzeń, jakie rodzina fundowała Meghan w mediach. Thomas Markle udzielał wywiadów, w których oskarżał córkę o to, że się nim nie interesuje. Jej przyszywana siostra także korzystała z każdej możliwej okazji, aby wybić się na plecach księżnej i sprzedać mediom "niewygodne informacje" na jej temat. Z kolei przyrodni brat aktorki... odradzał Harry'emu ożenienie się z także: Kolega Meghan z planu boi się z nią rozmawiać. Grali paręOstatecznie Markle zerwała kontakty z rodziną, ale incydenty z udziałem jej bliskich nadal rozgrzewają media. Aktualnie głośno jest o szwagrze Meghan, który został zatrzymany pod zarzutem stosowania przemocy domowej. Jak informuje Daily Mail, 62-letni Mark Phillips miał uderzyć w twarz przykutą do wózka inwalidzkiego Samanthę Markle po tym, jak późno w nocy poprosiła go o pomoc w skorzystaniu z toalety. Zirytowało go to do tego stopnia, że wymierzył jej cios, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Kobieta wezwała policję, która zatrzymała Marka. Po krótkim pobycie w areszcie mężczyzna wyszedł na wolność i oczekuje na medialnych doniesień, w domu Samanthy i Marka od dawna dochodziło do awantur i wielokrotnie interweniowała jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze Meghan spokój. Co to ma wspólnego z nią? Rodzina, z która od dawna nie ma kontaktu i która żeruje na niej jak tylko się co ona ma niby zrobić....rodziny się nie wybiera To ich rodzinna sprawa. Ona nie ma z tym nic wspolnego więc po co wyciągac takie rzeczy na światło dzienne?Szwagier Meghan? I to jest temat? Kto następny? Bratowa, kuzynki jej babci?Nie fajnie jak ktoś jeździ na wózku i nie ma wsparcia w najbliższej rodzinie. Już chyba wolałabym się do jakiegoś zakładu oddać, gdybym została tak potraktowana. Najnowsze komentarze (65)Dajcie spokoj! Napiszcie o Jarku,Rydzyku lub innych wspanialosciach naszego krajy!!!Kogo to w Polsce obchodzi. Dajcie już z nią spokój i z jej rodzinka I kazdy sie dziwi i krytykuje Meghan w mediach za to ze ona nie chce miec z nimi nic wspolnego.... ja tam sie jej nie dziwie. I cala jej rodzina murem za swoja patologia, wspiera ta sytuacje a Meghan to "ta niedobra".... Tak to jest jak się łamie prawie odwieczne tradycje ona nie pasuje po prostu nie pasuje jest z innego świata jak nie sama to ja inni odsuną tak w ich świecie jestWątroba nie mięso, szwagier nie rodzinatak jak andrzej z rodziny krolewskiejBedzie miala o czym pisac ksiazki buahahaPrzemoc domowa to zjawisko szokująco powszechne. Mam 35 lat, jestem wykształconą, ładną, zaradną życiowo osobą, dobrze zarabiam, mam świetna pracę, wysoką samoocenę, dziecko i wszystko co można chcieć mieć w tym wieku a jestem ofiarą przemocy domowej. Mój partner bił mnie ostatnie 2 lata. Na początku grudnia po tym jak szarpał i wyzywał mnie przy 2 letnim dziecku zebrałam się w sobie, powiedziałam dość, wywaliłam go z domu a sprawę zgłosiłam na Policję. Nigdy bym nie przypuszczała, ze mnie także będzie dotyczył ten problem. Zmierzenie się z nim jest straszne ale przynosi OGROMNĄ ulgę. Nie tolerujcie przemocy w domu! ze względu na siebie, ze względu na dzieci, warto być sobą, zawalczyć o siebie. Wszystko się samo układa, nie bójcie się! Uwierzcie w siebie i w to, że BĘDZIE DOBRZE. A na pewno nie będzie juz gorzej...Za to córka tej 'siostry' - Samanty, odcięła z nią kontakt, przez stosowaną przez matkę przemoc. Wychowała ją Babcia. Jak dla mnie to Megan powinna wniesc o zakaz zblizania sie i tyle. Jak nie sa w stanie zrozumiec ze nie chce miec z nimi kontaktu, bynajmniej nie bez przyczyny. Sama bym nie chciala aby moje dziecko mialo kontakt z takimi ludzmi, nawet jesli byli by moja rodzina. Tym bardziej musialabym je chronic przed traumami, do ktorych na pewno by je doprowadzili. Jak to sa zawistni ludzie, ktorzy nie moga zniesc faktu ze komus sie powodzi lepiej od nich a oni nie maja do tego dostepu i dla mnie to Megan powinna wniesc o zakaz zblizania sie i tyle. Jak nie sa w stanie zrozumiec ze nie chce miec z nimi kontaktu, bynajmniej nie bez przyczyny. Sama bym nie chciala aby moje dziecko mialo kontakt z takimi ludzmi, nawet jesli byli by moja rodzina. Tym bardziej musialabym je chronic przed traumami, do ktorych na pewno by je doprowadzili. Jak to sa zawistni ludzie, ktorzy nie moga zniesc faktu ze komus sie powodzi lepiej od nich a oni nie maja do tego dostepu i czlowiek ma wybor z kim chce utrzymywac kontakt. A jezeli ktos jest masochista i ma ochote cierpiec tylko dlatego, ze osoba krzywdzaca jest czlonek rodziny ktoremu z tego wzgledu trzeba wszystko wybaczac i dalej kontaktowac sie aby dostawac po lbie kolejne razy to prosze bardzo. Jak ktos tak lubi to prosze bardzo, ale trzeba byc psychiczny zeby sadzic ze normalne osoby z niego beda brac przyklad :)Szwagier to nie rodzina..
. 8 418 407 90 324 508 549 357
wątroba nie mięso szwagier nie rodzina